Rosyjski Fundusz Dobrobytu Narodowego, kluczowy bufor finansowy kraju, może zostać wyczerpany do 2026 roku - o ostrzeżeniach ekonomistów informuje The Moscow Times. Portal dodaje, że spadek cen ropy i umocnienie rubla zagrażają stabilności finansowej Rosji.
Rosyjski Fundusz Dobrobytu Narodowego, zbudowany z zysków z ropy i gazu, stoi przed ryzykiem wyczerpania do 2026 roku.
Ekonomiści z Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji Publicznej przy Prezydencie (RANEPA) i Instytutu Gajdara wskazują na spadające ceny ropy i umacniającego się rubla jako główne czynniki erozji dochodów, które tradycyjnie wspierają wydatki publiczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
The Moscow Times informuje, że na dzień 1 czerwca fundusz posiadał 2,8 bln rubli (około 36,4 miliarda dolarów) w aktywach, co jest najniższym poziomem od 2019 roku. Wartość ta spadła z przedwojennego szczytu 113,5 mld dolarów na początku 2022 roku.
W lutym informowaliśmy, że w 2024 r. z Funduszu Narodowego Dobrobytu (FND) Rosji zniknęło ponad 100 ton złota.
Różnica między opublikowaną wielkością sprzedaży złota a rzeczywistą redukcją rezerw wyniosła 112,3 tony - czyli około jednej trzeciej wszystkich sztabek, którymi fundusz dysponował na początku roku. Złoto znikało z funduszu niemal każdego miesiąca 2024 roku, a Kreml nie informował o sprzedaży kruszcu.
Zobacz także:
Putin ma poważny problem. Rosja na krawędzi stagflacji
Gdzie trafiło złoto z funduszu? Największym beneficjentem okazała się państwowa korporacja zbrojeniowa Rostech, która otrzymała 340 mld rubli (15,3 mld zł).
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha wyraził nadzieję, że państwa G7 obniżą limit ceny rosyjskiej ropy do 30 dolarów za baryłkę podczas nadchodzącego szczytu w Kanadzie. To byłby bardzo bolesny cios dla gospodarki Rosji, która teraz już cierpi przez taniejący surowiec.
Rosyjska gospodarka stoi przed poważnym wyzwaniem, jakim jest ryzyko stagflacji. Ekonomiści z Centrum Makroekonomicznego i Krótkoterminowych Prognoz (CMACP) wskazują na spowolnienie wzrostu gospodarczego przy jednoczesnym utrzymywaniu się wysokiej inflacji.
Zobacz także:
Putin ma powody do obaw. Saudowie uderzają w biznes naftowy Rosji
Wzrost PKB w pierwszym kwartale spowolnił do 1,4 proc. w ujęciu rocznym, a produkcja przemysłowa wzrosła jedynie o 1,2 proc. Wpływ na to mają niższe ceny ropy do tych, jakie założono w budżecie Rosji na ten rok.
Bruksela w międzyczasie przygotowuje 18. pakiet sankcji, który – według doniesień Politico – ma obejmować m.in. nowe ograniczenia dotyczące gazociągów Nord Stream oraz obniżenie limitu cenowego na rosyjską ropę.
Czytaj także:
Powrót do Nord Stream? Kreml: trwają rozmowy Rosji i USA
Gest Putina w stronę USA. Kreml odmraża aktywa dużego amerykańskiego banku
Putin sięga po nową strategię? WSJ: Rosja rozważa fuzję gigantów naftowych
2025-06-10T07:01:44Z