Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych po raz kolejny sprawdziła, skąd pochodzi mięso, które kupujemy w sklepach. Tym razem pod lupę wzięto targowiska i mniejsze sklepy. Ujawniamy wyniki kontroli.
W lutym 2025 roku na terenie całego kraju w sklepach wielkopowierzchniowych w handlu detalicznym przeprowadzono kontrole mięsa wieprzowego: wówczas ujawniono liczne nieprawidłowości. Jak jest w mniejszych sklepach i na targowiskach? W kwietniu 2025 roku na terenie całego kraju, w 129 podmiotach oferujących asortyment mięsny. Inspektorzy IJHARS odwiedzili:
Łącznie inspektorzy zweryfikowali oznakowanie 450 partii mięsa czerwonego o masie prawie 3 ton. Jak wypadła kontrola? Niestety, w niemal 41 proc. podmiotów wykryto nieprawidłowości. Najczęściej dotyczyły one informacji na temat pochodzenia produktu. Najgorzej znakowanie wypadło na targowiskach – w co drugim miejscu były nieprawidłowości.
“Z powodu nieprawidłowego znakowania inspektorzy IJHARS zakwestionowali 172 partie (38,2%). Natomiast jedynie w przypadku 7 partii oznakowanych jako „polskie”, co do miejsca chowu i uboju, inspektorzy zidentyfikowali, że informacje odnośnie kraju pochodzenia, przedstawione na etykiecie, były nieprawdziwe” – podano w komunikacie.
W najbliższym czasie JIHARS ma opublikować specjalny przewodnik, który będzie zawierał przejrzyste wskazówki dla producentów oraz sprzedawców, jak znakować mięso, co należy wskazać i w jaki sposób.
ródło: Radio ZET/gov.pl
2025-06-10T07:42:10Z