STEVEN ROTHSTEIN MIAł BILET NA CAłE żYCIE. JAK LINIE LOTNICZE ODEBRAłY MU Tę MOżLIWOść?

Steve Rothstein, nowojorski bankier, stał się koszmarem American Airlines dzięki zakupowi "złotego biletu" w 1987 r. Jednak w 2008 r. American Airlines odebrało mu tę możliwość, co stało się początkiem długiej batalii prawnej.

Steven Rothstein był jednym z nielicznych posiadaczy biletu AAirpass, który umożliwiał nieograniczone podróże pierwszą klasą z American Airlines. W 1987 r., jako makler giełdowy, zainwestował 250 tys. dolarów, by móc latać wszędzie, kiedy tylko chciał. Przez 20 lat korzystał z tej możliwości, gromadząc ponad 30 mln mil.

Zobacz także:

Działo się w nocy. Zatruli się dymem podczas lotu samolotem

Koszmar dla linii lotniczych

Rothstein nie tylko odzyskał zainwestowane pieniądze, ale także zaczął generować straty dla przewoźnika. Wkrótce zakupił drugi bilet za 150 tys. dolarów, co pozwalało mu podróżować z osobą towarzyszącą. Wykorzystując oba bilety, odbył ok. 10 tys. lotów, pokonując ponad 10 mln kilometrów.

American Airlines oszacowały, że loty Rothsteina kosztowały je aż 29 mln dolarów. Najczęściej podróżował do Wielkiej Brytanii, odwiedzając ten kraj 500 razy, a także do Tokio i Australii. Drugi bilet często wykorzystywał, zabierając przypadkowe osoby spotkane na lotnisku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dla Rothsteina podróże były nie tylko hobby, ale i sposobem na życie. Jego ojciec, Josh, był nawigatorem w armii i często podróżował, co zaszczepiło w Stevenie miłość do odkrywania świata. Dzięki AAirpassowi mógł podróżować z rodziną i przyjaciółmi, dzieląc się z nimi swoją pasją.

Początek końca nielimitowanego biletu

W grudniu 2008 r. American Airlines postanowiło odebrać Rothsteinowi jego bilet. Przez lata linia lotnicza monitorowała posiadaczy AAirpass, by ocenić, ile tracą na tych biletach. W końcu uznano, że bilet Rothsteina i innych posiadaczy jest zbyt kosztowny.

Rothstein, czując się oszukany, postanowił walczyć o swoje prawa. W marcu 2009 r. złożył pozew przeciwko American Airlines, oskarżając ich o złamanie umowy. Sprawa stała się głośna, przyciągając uwagę mediów na całym świecie.

Zobacz także:

TSUE zabrał głos. Ważne orzeczenie dla turystów

Walka o sprawiedliwość

American Airlines oskarżyło Rothsteina o "spekulacyjne rezerwacje" i inne naruszenia umowy. Jednak przez lata linia lotnicza akceptowała jego sposób korzystania z biletu. Rothstein twierdził, że nigdy nie złamał zasad, a jego działania były zgodne z umową.

Sprawa sądowa trwała latami, a Rothstein walczył o uznanie swoich praw. Ostatecznie, w 2011 r., sąd orzekł na korzyść American Airlines, co było dla Rothsteina ogromnym ciosem.

Co ciekawe, American Airlines zaprzestało oferowania tej wersji Airpass 30 listopada 2022 r. i zamierzało całkowicie zakończyć program do 31 marca 2024 r. Istniejące nieograniczone członkostwa AAirpass pozostają ważne.

Zobacz także:

Próbował opuścić samolot w locie. Został obezwładniony taśmą klejącą

Życie po stracie biletu

Dla Rothsteina utrata AAirpassa była nie tylko stratą finansową, ale i emocjonalną. Bilet był dla niego symbolem wolności i możliwości ucieczki od codziennych problemów. Po śmierci syna, Josha, podróże stały się dla niego sposobem na radzenie sobie z żałobą.

Mimo że Rothstein nie odzyskał swojego biletu, jego historia pokazuje, jak ważne są dla nas możliwości podróżowania i odkrywania świata. Dla wielu z nas podróże to nie tylko przemieszczanie się z miejsca na miejsce, ale i sposób na życie.

Źródła: The Guardian, Onet Podróże

Czytaj także:

Linie lotnicze zawiesiły loty. Sprawą zajmie się UE i NATO

Rocznica katastrofy smoleńskiej, Chiny odpowiadają USA i dobra wiadomość dla kredytobiorców. Co wydarzyło się w czwartek?

Znane niemieckie linie lotnicze zakończyły działalność

2025-04-15T09:24:39Z