Wiosna to czas, kiedy wyciągamy zakurzone grille, doprowadzamy je do porządku i czekamy na majówkę, aby rozpocząć kiełbaskowy sezon. Śmiało można stwierdzić, że stało się to narodowym sportem Polaków. Jeśli ktoś nie spożywa mięsa, świetną alternatywą stanie się wegegrill. Roślinne kiełbaski I steki robią furorę na naszych stołach i świetnie sprawdzają się na każdym przyjęciu.
W Polsce żyje ok. trzech milionów wegetarian i wegan, przez co rynek spożywczy stale rozszerza ofertę dla osób niejedzących mięsa. Alternatyw jest naprawdę bardzo dużo, więc powoli nikogo już nie dziwi obecność wegekiełbasek, steków, burgerów i szaszłyków.
Obecnie w marketach znajdziemy wegekiełbaski, które świetnie sprawdzają się na grilla, a w smaku doskonale imitują dobrze przyprawione wyroby mięsne. Najpopularniejsze są te zrobione z białka pszennego, białka grochu, boczniaków, tofu, soi, soczewicy lub ciecierzycy. Bez problemu możemy również znaleźć roślinną kaszankę oraz wszelkiego rodzaju wędliny. Ceny już nie przerażają jak kilka lat temu, więc każdy, dla kogo los zwierząt i planety nie jest obojętny, może sobie pozwolić na bezmięsne wyroby. Wszystkie z dostępnych wersji świetnie sprawdzają się na ruszcie, a zajadają się nimi nawet ci, którzy nie rezygnują z jedzenia mięsa i podchodzą do takich opcji sceptycznie.
Poza tak lubianymi kiełbaskami możemy wyczarować roślinne zamienniki innych potraw. Internet przepełniony jest przepisami na wegewzamienniki wielu potraw. Mało kto wie, że z arbuza uzyskamy przepyszny stek.
Grillowany stek z arbuza Fot. jenifoto / iStock Grillowany stek z arbuza Fot. jenifoto / iStock
Przepis jest niezwykle prosty i szybki do wykonania. Na początek należy przegotować marynatę. Zmieszaj ze sobą trzy łyżki sosu sojowego, trzy łyżki oleju rzepakowego i przeciśnięte przez praskę trzy ząbki czosnku. Gdy marynata jest już gotowa, pora zabrać się za arbuza. Rozkrajamy go na pół, wycinamy plastry o grubości centymetra i odciskamy z wody ręcznikiem papierowym. Smarujemy dokładnie każdy kawałek marynatą, układamy na aluminiowej tacce posmarowanej olejem i grillujemy po pięć minut z każdej strony. Po zdjęciu z ognia posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i zabieramy się za jedzenie. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.